Festiwal Komedii TALIA w Tarnowie nadal trwa. Oto kolejne relacje Inki Dowlasz z festiwalowych spektakli.
„Teatr Telewizji komedia sensacyjna” Krzysztofa Niedźwieckiego w reżyserii Autora. Teatr KTO w Krakowie.
Teatr, któremu wystarcza stół krzesła, wieszak, płaszcz i kapelusz. Tekst. Aktorzy – Tadeusz Łomnicki, Jacek Buczyński, Paweł Rybak, Maciej Słota – prowadzą uwagę widza, gdzie chcą. Tylko – kurczę – gdzie? Trudno się połapać, ale miejsca dowcipne.
„Tata ma kota” ( albo „Poczytaj mi tato”) Szymona Bogacza. Reżyseria Łukasz Wit – Michałowski. Scena Prapremier In Vitro Lublin.
Ujęli się za ojcami.. Temat większy niż sam Pałac Kultury i, chociażby przez takie usiłowania jak kolegów z Teatru Prapremier w Lublinie, uobecnia się przed widownią. Do czego tu się odwołać? Do Salomona? Cytuję z głowy: ” są trzy, owszem cztery, rzeczy niezrozumiałe, których nie pojmuję: szlak orla na niebie, droga węża na skale, droga okrętu na pełnym morzu i obcowania mężczyzny z kobietą.”
„Kowboj Parówka” Mateusza Pakuły i Marcina Pakuły. Reżyseria Wiktor Loga – Skarczewski. Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie
Mała scena, dyskretny ekran, mikroporty, aktorzy z egzemplarzami udają, że czytają. Roman Gancarczyk – Narrator, trochę jak niegdyś Kantor, w którego płonących oczach można było czytać, że to co dzieje się na scenie jest projekcją rodzącą się tu i teraz w jego głowie… Krzysztof Piątkowski, Zuzanna Sokalis i Piotr Franasowicz wloką nas, już nie ważne gdzie i przez co, bo oni są ciekawi, dowcipni. Dzięki.
Zdjęcia przekazała nam Autorka tekstów.